25.01.2023, 15:40
Futbolowi wielbiciele z naszego kraju są przyzwyczajeni do tego, że w przypadku polskiego zespołu zmiana selekcjonera ma miejsce naprawdę często. Drużyna Polski w ostatniej dekadzie była prowadzona przez 5 trenerów. Tylko jeden z ich wszystkich sprawił, że narodowa reprezentacja Polski osiągnęła ogromny sukces i warto to zaznaczyć. Mówimy tutaj rzecz jasna o Adamie Nawałce, który zdołał na Euro 2016 dojść do 1/4 finału turnieju rozgrywanego we Francji razem z drużyną narodową Polski. Wtedy nasza reprezentacja przegrała po konkursie rzutów karnych z drużyną narodową Portugalii, którą wówczas trenował Fernando Santos. Przewodniczący PZPN Cezary Kulesza bardzo długo skrywał przed futbolowymi ekspertami nazwisko kolejnego szkoleniowca. Specjalna konferencja, gdzie został zaprezentowany następny szkoleniowiec drużyny narodowej Polski, odbyła się we wtorek na Narodowym.
Nowym szkoleniowcem kadry narodowej Polski został Fernando Santos, który na ostatnim mundialu trenował kadrę narodową Portugalii. Drużyna narodowa Portugalii doszła tam do ćwierćfinału, gdzie przegrała z zaskoczeniem mistrzostw świata, czyli reprezentacją narodową Maroka. Prezes Kulesza zapowiedział, iż Fernando Santos podpisał umowę z drużyną narodową Polski na trzy lata. Portugalski trener zaznaczył, iż nie przyjechał tutaj tylko po to, by się zajmować się pierwszą drużyną, lecz chce mieć też wpływ na zgrupowania młodzieżowych zespołów. To jest niezwykły progres, jeżeli chodzi o stanowisko selekcjonera narodowej drużyny Polski i ciężko temu zaprzeczyć. Dotychczas nigdy w dziejach naszego futbolu nie zatrudnialiśmy tak utytułowanego selekcjonera. Dziennikarze piłkarscy zakładają, iż jest to ogromna szansa dla polskiej piłki nożnej na zrobienie konkretnego kroku naprzód. Wielbiciele piłki nożnej z Polski nie mają wątpliwości, iż zatrudnienie Santosa na stanowisko szkoleniowca, to dla nas bardzo dobra wiadomość. Mnóstwo wychodzi z założenia, że z tym trenerem kadra Polski zdoła osiągnąć sukces, na który zapatrujemy się od wielu lat.