16.04.2021, 09:28
Wciąż rozgrywki hiszpańskiej La Liga wzbudzają ogromne odczucia wśród fanów nożnej piłki w całej Europie. To tam najczęściej można spoglądać na zmagania najskuteczniejszych zawodników a także trenerów i to nic dziwnego. Zespoły hiszpańskie bardzo długo odnosiły triumfy w europejskich rozgrywkach. Hiszpańska drużyna narodowa na początku ubiegłej dekady wspaniale sobie radziła i dwa razy z rzędu zwyciężała tytuł najlepszej reprezentacji Starego Kontynentu oraz raz sięgnęła po zwycięstwo na mistrzostwach świata. Nie jest tajemnicą fakt, iż ligowe potyczki w każdym kraju wkraczają w decydującą rundę. Już wkrótce poznamy krajowych mistrzów a także ekipy, które występować będą w kolejnym sezonie w europejskich pucharach. To zazwyczaj jest bardzo zastanawiająca kwestia, i dlatego też możemy przyjrzeć się temu zjawisku ciut bliżej. W tym tekście czujemy potrzebę koncentrować się na spotkaniu, które porywa fanów piłki nożnej ze Starego Kontynentu. Oczywiści mamy na myśli mecz Realu z Madrytu z Dumą Katalonii.
Rozgrywki pomiędzy tymi klubami zazwyczaj są niesamowicie ekscytujące. Walka tych zespołów sięga kilkadziesiąt lat wstecz, a sympatycy obu ekip średnio się akceptują. Tym razem fani nie mieli szansy się stawić na trybunach, przez wgląd na ostrzeżenia z powodu aktualnie panującej pandemii. To nie oznacza jednak, iż na boisku będzie mniej doznań. Pogoda była słaba i pojawiły się intensywne deszczu opady. To nie powstrzymało jednak zawodników przed zapewnieniem sympatykom fenomenalnego spotkania.|Graczy to nie zatrzymało przed zapewnieniem kibicom emocjonującego widowiska.} Od startu to Real był znacznie lepiej przygotowaną drużyną, co przekładało się na rozwój zdarzeń na swojej murawie. W tym pojedynku piłkarze Realu zwyciężyli rezultatem 2 do 1 i cały czas trzymają się w rywalizacji o obronę mistrzowskiego tytułu. W takim przypadku zespół Koemana musi liczyć się utraty punktów rywali, jeśli chce nieustannie mieć szansę w walce o zwycięstwo w hiszpańskiej ekstraklasie. Karim Benzema i Kroos strzelali bramki dla gospodarzy. Dla piłkarzy Barcy trafienie zdobył Mingueza. Warto przyznać, że pojedynek był naprawdę na solidnym poziomie.