19.10.2022, 12:15
Nie da się ukryć, iż w tym roku rozgrywki Ligi Narodowej musiały zostać rozegrane w nieco przyspieszonym tempie, ze względu na nadchodzące Mistrzostwa Świata w Katarze. Drużyna Polski pod wodzą Czesława Michniewicza zwyciężyła zespół Szwecji w finałowym spotkaniu baraży i również zagra na turnieju. Jednak zanim się to stanie reprezentanci Polski mieli do wykonania jeszcze jedno naprawdę istotne zadanie. Priorytetowym celem na rozgrywaną w 2022 roku edycję Ligi Narodów ponownie było utrzymanie się w grupie A. Głównie tutaj się rozchodzi o renomę, oraz możliwość rozgrywania pojedynków z najlepszymi rywalami. W pojedynkach z najlepszymi zespołami światowej piłki nożnej polska narodowa kadra będzie mogła nabrać doświadczenia i co najważniejsze dowiedzieć się, w jakim jest aktualnie miejscu. W tym roku zadanie nie było najłatwiejsze, ponieważ reprezentacja Polski zobligowana była rywalizować z takimi ekipami jak reprezentacja narodowa Belgii, kadra Holandii a także drużyna Walii. Walka o komplet punktów była naprawdę trudna, ponieważ każda z tych reprezentacji to naprawdę duże wyzwanie.
Sympatycy piłki nożnej w Polsce byli niezadowoleni w sytuacji, gdy reprezentacja narodowa Belgii wygrała z naszą reprezentacją wynikiem 6 do 1. Bez wątpienia był to kubeł zimnej wody dla kadrowiczów, jak i dla szkoleniowców. Awans na światowe mistrzostwa bez cienia wątpliwości był wielkim osiągnięciem, jednakże kadra mająca do dyspozycji w taką liczbę utalentowanych zawodników nie może pozwolić sobie na lanie takim rezultatem. Polskiej drużynie w następnych spotkaniach szło już jednak dużo lepiej, czego najlepszym dowodem jest wygrana z reprezentacją narodową Walii na stadionie w Warszawie, a także punkt z holenderską kadrą narodową. W grupowych zmaganiach przyszła pora ostatniej serii spotkań, w której polscy reprezentanci mierzyli się z narodową kadrą Walii. Walijczycy musieli wygrać w tym spotkaniu, żeby myśleć o zostaniu w grupie A Ligi Narodów. Naszym reprezentantom starczał do utrzymania się wyłącznie remis. Był to trudny i równy mecz, jednak z nieznacznym wskazaniem na polski zespół narodowy. Nasi zawodnicy przeważali w czasie całego spotkania i potwierdzili podczas drugiej połowy, gdy po fenomenalnym zagraniu kapitana reprezentacji, do siatki trafił Karol Świderski. Ostatecznie piłkarska reprezentacja Polski została w grupie A Ligi Narodów po tym jak wygrała wynikiem 1 do 0. Kibice piłkarscy z naszego kraju w tym momencie mogą spokojnie czekać na pierwsze spotkania rozgrywek grupowych polskiego zespołu narodowego na światowych mistrzostwach w Katarze.